Bernie Ecclestone, szef Formuły 1 stwierdził, iż nie zamierza przechodzić na emeryturę. 78 – letni Brytyjczyk przyznał, że chce pracować na swoim stanowisku do końca swych dni.
Zapytany, kiedy przekaże kontrolę nad F1 następcy powiedział:„Nigdy, nigdy, nigdy. Pierwszy dzień, kiedy nie przyjdę do pracy, to będzie dzień, w którym położą mnie w moim grobie. Ale to znów nie będzie za tak długo.”
Ecclestone w 1999 roku przeszedł operację wszczepienia potrójnych bajpasów wieńcowych, niedawno przyznał jednak, że jego kondycja jest bardzo dobra, zapytany w jednym z wywiadów o samopoczucie powiedział, iż „jest zdrów jak ryba.”
16.11.2008 18:08
0
a to szkoda
16.11.2008 18:10
0
jak pierwszy sekretarz pzr he, he ,he. do usr... smierci. i dalej bedzie mial "fajne" pomysly, psiakrew!
16.11.2008 18:12
0
Przepraszam, mialo byc PZPR. albo jak kto woli PZPN. to samo szambo.
16.11.2008 18:40
0
Dlaczego w związkach sportowych jest takie szambo i pełno tam ludzi takich ja Ecclestone? Bo obracają dużymi pieniędzmi i nikt ich nie kontroluje.
16.11.2008 18:46
0
jest zdrow jak ryba tylko pomysly ma chore
16.11.2008 19:10
0
Żadna to niespodzianka. Oby nie zdążył przez ten czas za dużo namieszać. Chociaż z drugiej strony pamiętać trzeba, że zrobił dla F1 mnóstwo dobrego.
16.11.2008 19:10
0
To się okaże
16.11.2008 19:17
0
nie żebym była złośliwa, ale starszemu człowiekowi umysł dziecinnieje, a mając tak odpowiedzialne stanowisko jest to w tym momencie bardzo niebezpieczne
16.11.2008 19:53
0
hehehehehe.... papież Formuły 1 :P:P
16.11.2008 19:53
0
,,...dzień, kiedy nie przyjdę do pracy, to będzie dzień, w którym położą mnie w moim grobie''-he he to się da zrobić
16.11.2008 19:55
0
chłop ma zdrowie. ale sie nieźle trzyma
16.11.2008 20:00
0
nigdy ,w końcu chyba umrze chyba że jest nie śmiertelny ;D
16.11.2008 20:08
0
uparty dziadek
16.11.2008 20:11
0
Podoba mi się ta jego szczerość. Przynajmniej facet gra w otwarte karty. W sumie to żadna nowinka. Z tego co widzę znowu zacieśniają współpracę z Maxem. Czy jest zdrów jak ryba? Fizycznie może tak, ale przydałyby mu się jeszcze potrójne bajpasy w mózgu.
16.11.2008 20:28
0
niza - Masz calkowita racje. Bernie juz jest nie dosc ze stary to jeszcze glupiutki bo on ma chore pomysly ktore spowalniaja F1 co dowodzi zmiana wytrzymalosci silnika z 2 na 3 wyscigi a to wyglada na zbyt oczywiste by tego nie dojrzec. $herman - Tylko kogo wynajac xD
16.11.2008 20:48
0
TOTTI-dresów zza wschodniej granicy. najlepiej w BMW ;)
16.11.2008 20:56
0
mnie!!chętnie wezmę tę robote, będzie kasa na drobne wydatki :D
16.11.2008 20:58
0
Dziwicie się, żona go odeszła, pozew o rozwód złożony, napewno szybko go dostanie i zgarnie mu mniej więcej połowę majątku, więc Bernie jest zmuszony pracować do samego końca ;-) Poważnie: Ecclestone to bardzo specyficzny człowiek i tego rodzaju wypowiedzi są u niego normą.
16.11.2008 21:20
0
Hehe pod informacją, że nie odejdzie do końca życia jest od razu informacja o jego stanie zdrowia. Cóż za czarny humor.
16.11.2008 21:24
0
.....ja też
16.11.2008 21:27
0
k...a moze pozyc jeszcze nawet 20 lat!!!
16.11.2008 21:58
0
a kto by zrezygnował...???
16.11.2008 22:01
0
Ecclestone-spieprzaj dziadu!!! ;)
16.11.2008 22:08
0
sekretarze PZPR byli zmieniani w końcu, najczęściej z okazji swoich niepowodzeń (Gomułka - 1970), więc Eclestona należałoby w końcu w coś wrobić :P
16.11.2008 22:18
0
Ecclestone Mordo Ty moja.
16.11.2008 22:28
0
aantonwiosna07 - Albo ze 30. tReNt - Hehe, dobry plan. Nie no Bernie robi z F1 posmiewisko, z powodu kasy ktorej ma ten Jacek Gmoch pod dostatkiem i zawsze moze sobie kupic ze 100 skrzynek piwa a on chce na 150 lub 200, a moglby sie nimi podzielic.
16.11.2008 22:29
0
Można go nie lubić, mogą się nam nie podobać niektóre pomysły Berniego, z tymi na przyszły sezon poczekajmy aż sezon się rozpocznie i wtedy okaże się czy były dobre ale nie można mu odmówić tego, że wyciągnął Formułę na szczyty sportów motorowych.
16.11.2008 22:35
0
A jesli pozyje 20-30 lat to F1 przestanie nawet 200 na godzine osiagac maksymalnie a to jest sprzeczne z zasadami tradycji. F1 zawsze bylo najszybsze na swiecie a rajdowcy, motocyklisci, rowerzysci tylko mogliby wahac pomioty z ich rur a kiedys role sie odwroca. I jak mozna sie nazywac Bernie Ecclestone i co te nazwisko w ogole znaczy, stone to kamien tylko nie wiem z czym to powiazac jego zachowanie.
16.11.2008 22:37
0
SebastianR76 - Skoro wyprowadzil F1 na szczyt to oznacza ze moze tez doprowadzic na dno?
16.11.2008 23:19
0
po tych słowach chyba nagroda za jego głowe wynosi 500000000000euro
16.11.2008 23:19
0
Wszyscy mistrzowie świata i okolic oraz wspaniali znawcy - mam do Was tylko jedno pytanie, mianowicie kto niby miałby zastąpić Bernie'go???? Wszyscy jesteście mądrzy w gadkach pt. : "spieprzaj dziadu" , "Bernie robi z F1 pośmiewisko" itd. Ale żaden z Was nie zastanowił się tak naprawdę co by się stało, lub co mogłoby się stać gdyby tego gościa nie było w F1. Kto wie czy w ogóle ten serial jeszcze by istniał. Poza tym wszystko co robi ma swój cel. Niekoniecznie ważny dla nas - laików, ale ważny dla całego serialu nie tyle na przestrzeni sezonu czy dwóch, ale w bardziej odległej przyszłości. Poza tym teksty o spowalnianiu F1 są wręcz absurdalne. Nie dotarło do Was nigdy że to tak naprawdę dzięki zmianom przepisów mamy jakąś różnorodność w F1???? Poza tym od kiedy są wolniejsze? Od czasu kiedy zmieniono silniki???? Pakiet areodynamiczny w latach 2000 - 2004 był o wiele mniej efektywny niż w np. w roku 2006 tak więc teoretycznie bolidy winny być szybsze. Naprawdę rzygać mi się chce jak widzę takie komentarze jak w tym poście. Zacofanie i buractwo.... tyle w temat.....
16.11.2008 23:23
0
SebastianR76 raczej zrobił z f1 folwark, teraz niepodoba mu sie ze ze bmw,toyota,renault i ferrari reklamują przy okazji swoje samochody ze robi wszystko zeby tak nie było koszetem widowska
16.11.2008 23:36
0
2008-11-16 23:19:32 Pietrzej Jak tak poczytać twój post to można dojść do wniosku że Ecclestone jest niezastąpiony i po nim zostanie próżnia ? nie ma godnego następcy? Fakt tak pazernego jegomościa na siano trudno zastąpić podobnym Z tego co gdzieś kiedyś wyczytałem to jest on bodajże w pierwszej dziesiątce najbogatszych ludzi na wyspach(i nie są to wyspy owcze) więc za czym on tak gna? Jak znam życie to do tego jego koryta kolejka jest długaśna więc nie musisz się martwić jego ewentualnym następcą /:-)
17.11.2008 00:32
0
Pietrzej - ja dla odmiany Cię w znacznym stopniu poprę. Bernie z Maxem wyprowadzili F! na prostą i jednak doprowadzili do tego że trochę kasy z działalności F1 spływa teraz do zespołów. Bernie jest pazerny, a i owszem. Tylko że ciągle przed oczami staje mi niejaki Balestre. Ten to dopiero doił. Berniemu przy Balestre można zrobić aureolę. Poprę też częściowo dziarmola - nie ma ludzi niezastąpionych. Prawdopodobnie dałoby się i na jego miejsce znaleźć jakiegoś godnego następcę. FOM z tego powodu pewnie się nie rozsypie. Że Ecclestone nie chce ustąpić? przecież to właśnie ta funkcja uczyniła z niego multimiliardera, kto się tego dobrowolnie zrzeknie?. Berniego raczej trzeba zmienić, bo jednak im starszy tym głupsze pomysły przychodzą mu do głowy. Jednak jak sięgam pamięcią, to większość zmian w przepisach miała na celu spowolnienie bolidów. Jest to konieczne. W latach pięćdziesiątych w silnikach używanych w F1 z jednego litra ''wyciągano'' około 100 KM. W latach osiemdziesiątych potrafiono już wyciągnąć 5 razy więcej. W pozostałych elementach postęp był chyba jeszcze większy.
17.11.2008 01:41
0
pz0- w latach osiemdziesiątych z 1.5 litra z pomocą sprężarek wyciągano ponad 1000km-więc to nawet trochę więcej niż wspomniałeś. A co do Berniego, to jedyny z nim problem jest taki że ma coraz bardziej absurdalne przepisy-medale zamiast punktów?? Standaryzacja silników, co będzie totalnym dyshonorem, dla koncernów motoryzacyjnych.....itd. W dodatku kto to widział żeby bez przerwy tak radykalnie zmieniać przepisy-zasady gry?? To jest według mnie chore....
17.11.2008 07:21
0
pz0 a ciekawe jak mozna mówić ze ktoś jest nie zastąpiony.......co z tego ze zrobił dobrze jak teraz robi źle, powinni zrobić z nim tak jak z trenerami polskiej reprezentacji awansował do mistrzostw ale w nich przegrał wiec mu dziekujemy
17.11.2008 12:40
0
morek150 - przecież dokładnie o tym piszę. Nie ma ludzi niezastąpionych, to jako komentarz do wypowiedzi Pietrzeja, który pisał że nie ma ludzi ktorzy mogliby zastąpić Berniego. owadd - masz rację, policzyłem gorzej jak przedszkolak :-(
17.11.2008 13:12
0
Berni zasugerował jak może zrezygnować ze stanowiska - to co ściepka na kilera?
17.11.2008 13:49
0
walerus, nie ma sensu ta ściepka. Jeszcze ze dwa cudowne pomysły i znajdzie się wielu ochotników za friko.
17.11.2008 19:53
0
tylko że po tych paru cudownych pomysłach to już nie będzie F1, a co najwyżej GP1... Co do waszych zarzutów o głupocie Berniego, to jednak nie zgodzę się. Wątpię aby człowiek, który zdobył tak dużą fortunę i kieruje takim serialem był głupi. Ja bym raczej powiedział, że jest człowiekiem, który myśli o pieniądzach w dość patolofgiczny sposób, który przejawia się tym, że chce ich mieć jak najwięcej. Jest już obrzydliwie bogaty, a chce jeszcze więcej. Tylko kiedy skorzysta z życia i swojego bogactwa, skoro ma zamiar zapieprzać do usranej śmierci? Ta mania to problem psychiczny, nie głupota...
17.11.2008 19:57
0
A jego "mądre" pomysły są spowodowane nie głupotą, a pazernością...
17.11.2008 21:01
0
Czy ktorys z lekarzy Berniego E. powie mu wreszcie uczciwie, ze to sie nazywa postepujacy Alzheimer ??? Bo chyba na autyzm to juz za pozno, choc coraz bardziej wzyje w swoim swiecie absurdow, niz w rzeczywistosci. I co najbardziej przerazajace, przyklady takich zachowan dotycza nie tylko FIA, ale i np. FIFA czy PZPN. Zgadzam sie wiec z Astrostarem: za duzo kasy, za malo kontroli !
17.11.2008 21:13
0
pz0 - jak zawsze sensownie i z przyjemnoscia czytam Twoj post. Spojrz jednak na to z drugiej strony. Nie negujac osiagniec pana BE, trzeba wiedziec kiedy odejsc. Ma na swoim koncie sukcesy, a teraz odnosze wrazenie, ze zyje w swiecie zludzen, ze jesli cos mu sie udalo to wszystko automatycznie musi sie udac. A eksperymenty, ktore proponuje sa dosc niebezpieczne dla F1. No i pozostaje kwestia problemu kosztow w F1. Z jednej strony teamy, z drugiej wlasciciele torow. O koszty pierwszych BE strasznie sie zamartwia, na drugich chce nabic przyslowiowa kabze. Skad ta ambiwalencja ???
18.11.2008 13:41
0
Corwin - to obniżenie kosztów zespołów też ma na celu zrobienie większej kaski. Znowu jeżeli chodzi o pieniążki nasz kochany Bernard okazuje się geniuszem. Tańszy sport to więcej zespołów, więcej z wpisowego (które oczywiście podnoszą), za superlicencje (również podnoszą). Ale te pieniążki to na waciki. Więcej zespołów, to automatycznie ciekawiej, więcej widzów, więcej transmisji, bo może uda się sprzedać prawa do jakiegoś Banglaeszu, można podnieść opłaty za prawo do transmisji, może trochę więcej sponsorów, może jakiś szejk zmajstruje swój zespół i sypnie nieco pieniążkami dla biednego Bernarda. Stąd dążenie do wszystkiego standardowego. Masz pieniądze, to kupujesz standardowy bolid ze standardowym silnikiem i przyjmujesz szacowne miano konstruktora. A że nie masz o tym bladego pojęcia, nie widziałeś w życiu tunelu aero, do projektu nie dodałeś nawet jednej kreski? Jakie ma to znaczenie (przynajmniej dla Berniego). Wsadzasz kierowcę w gotowy bolid i jazda. Natychmiast dysponujesz konkurencyjnym sprzętem. Widowiskowość się podnosi, znowu można podnieść ceny za transmisję czy prawo organizacji GP. Tak, pod tym względem wiele Berniemu nie da się zarzucić. F1 to kura znosząca złote jaja, a on potrafi ją doskonale wykorzystać. Tylko że przy okazji zabija całego ducha F1. Widzowie i tak będą to oglądać, i tak po paru latach zapomną jak było, i tak w mediach będzie Berni tworzył magię F1 jako królowej autosportu. Mam jednak obawy że jednak gra trochę ryzykownie, bo jednak może tej złotej kurze urwać jaja. Podsumowując - Bernie do odstrzału.
18.11.2008 20:18
0
Ciekawe kto bedzie jego zastepca.
18.11.2008 22:59
0
no jasne ze do konca swoich dni, a czego innego sie spodziewac, stary dziad nie odpusci sobie takiej okazji
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się